Przebudowa wieży

03 września 2024
"Wczoraj i dziś" - wieża Ewangelickiego Kościoła Zbawiciela w Wałbrzychu
Osoby, które miały możliwość zwiedzać nasz kościół wiedzą, że fasada kościoła wyglądała pierwotnie całkowicie inaczej. Była na planie koła, była niższa, nie miała zegara, miała kolumny... A jeszcze jedna rzecz zmieniła się nad wejściem - ciekawe czy zauważyliście?
Dziś uchylamy przed Państwem szerszą relację, która została zawarta w naszej kronice parafii z 1888 roku Jak to się stało, że wieża została przebudowana...
Miłej lektury!
 
"Już podczas renowacji wnętrza (1861) kolegium kościelne miało zamiar przywrócić do pierwotnego stanu budynek kościoła z zewnątrz, bo w wielu miejscach wystąpiły uszkodzenia. Brakowało jednak wymaganych środków. Gdy jednak podjęto decyzje o budowie wieży nie można było pozostawić budynku kościoła w dotychczasowym stanie. Koszty renowacji miały wynieść ok. 450 talarów.
Kolegium kościelne od dłuższego czasu zdawało sobie sprawę z tego, że wieża wymaga gruntownej renowacji i naprawy. Ekspertyza wykazała, że pokrycie z blachy na kopule i kolumny uległy uszkodzeniu, a większość tynku odpadła. Usunięcia tych szkód nie można było już odwlekać. Zezwolenia na naprawę zezwolili i patronowie, i królewskie władze rządowe; kosztowało ono 280 talarów.
 
Zatrudniony blacharz i dekarz zwrócił uwagę na to, że drewniany cokół wieży jest zmurszały, zgniły i wymaga rekonstrukcji. Ekspertyza królewskiego inspektora budowlanego GANDTNERA ze Świdnicy 28 sierpnia 1861 nie tylko to potwierdziła, lecz zaleciła też szybkie usunięcie kopuły z powodu zagrożenia dla budynku kościoła i przechodniów. Kopułę natychmiast zdjęto, wieżę pokryto prowizorycznym dachem, rekonstrukcję kopuły przesunięto na wiosnę 1862. Przewidywany koszt to suma 600 talarów.
 
W tym samym czasie w parafii wyrażano życzenie, by dotychczasową nieładną wieżę zastąpić godniejszą, która odpowiadałaby wymaganiom dużej parafii. To życzenie było zgodne z życzeniem rady parafialnej.Dzwony wisiały za nisko, ich dźwięk ginął w otaczającej zabudowie. Do wschodniej części miasta dźwięk nie docierał, bo zawieszenie dzwonów było niższe od dachu kościoła. Prócz tego otaczające wyższe budynki zasłaniały widok na kondukty pogrzebowe i zdarzało się, że dzwony nie biły na czas; potrzebny byłby też zegar, a na dotychczasowej wieży nie było go gdzie umieścić. Uznano, że trzeba zbudować nową wieżę, mianowicie od tego miejsca, gdzie zaczyna się dach kościoła. Po wykonaniu dokładnych badań uznano, że dotychczasowy fundament będzie w stanie udźwignąć wysoką a godną wieżę. Poczyniono przygotowania do budowy, uzyskano zgodę patronów i zezwolenie władz. Wybrano trzy osoby reprezentujące parafię: 1. Kupca HAYNA z Sobięcina, 2. radcę handlowego Wilhelma ALBERTIEGO z Wałbrzycha 3. Sekretarza sądu okręgowego KRAUSEGO z Wałbrzycha.
 
Projekt nowej wieży był dziełem majstra budowlanego Carla HOLTZHAUSENA syna członka rady parafialnej Carla HOLTZHAUSENA. Projekt został starannie i rzetelnie opracowany, projektant zasłużył sobie na tym większą wdzięczność ze strony rodzinnego miasta, bo odmówił przyjęcia jakiegokolwiek honorarium.
 
Te przygotowania zajęły zimę 1861/62 i większość roku 1862, budowę rozpoczęto dopiero w roku 1863. W komisji budowlanej znajdowały się następujące osoby: a/ ze strony parafii kupiec HAYN z Sobięcina i sekretarz sądu okręgowego KRAUZE z Wałbrzycha; b/ ze strony kolegium kościelnego mechanik HOLTZHAUSEN z Wałbrzycha, kupiec EHLERT z Wałbrzycha, mistrz szewski RUDOLPH z Wałbrzycha. Kierownictwo budowy objął królewski inspektor budowlany GANDTNER ze Świdnicy; do zadań specjalnych na krótki czas wyznaczeni zostali kierownik budowy KÜHN, potem CARPE.
(...)
Budowę rozpoczęto 23 marca rozbiórką pozostałości starej wieży, budowę nowej rozpoczęto 6 maja. W czasie budowy nie przytrafił się żaden wypadek. Wciągnięcie i zamontowanie kuli odbyło się 24 września 1863 r. Ściągnięcie składek przeznaczonych na budowę wieży przysporzyło później jeszcze sporo kłopotów.
 
Pod względem liczebnym Parafia znacznie powiększyła się w tym czasie. W roku 1789 liczyła 4581 dusz, w roku 1843 było ich 8765, a w roku 1862 już 16 152. Powiększenie się parafii doprowadziło do od dawna planowanego oddzielenia się zboru w Starym Zdroju od parafii Wałbrzych. W niedzielę 22 kwietnia 1866 pastor prim. HEIMANN wprowadził na urząd w Starym Zdroju wikariusza SCHEUBERTA. Choć ta sytuacja była jeszcze prowizoryczna, to wszystkie powinności i obowiązki przejął wikariusz, pogrzeby odbywały się nadal w Wałbrzychu, ponieważ Stary Zdrój nie miał swojego cmentarza, nie miał też własnego kościoła. Nabożeństwa odprawiano w należącym do pana von MUTIUSA pawilonie ogrodowym. Wkrótce doszło jednak do budowy kościoła w Starym Zdroju, niedługo potem założono cmentarz. Powstanie samo-dzielnej parafii Stary Zdrój nastąpiło dopiero w roku 1875."
 
tłumaczenie na język polski: mgr Hartmut Felkel (Wałbrzych 2000-2004)
 
Wieża dzisiaj 
03 września 2024

Adres


plac Kościelny 4/2

58-300 Wałbrzych

Kontakt

 

+48 505 424 001

walbrzych@luteranie.pl

Nr konta parafii

 

Bank PEKAO S.A. o/ Wałbrzych

Nr PL 63 1240 1952 1111 0010 3326 2867

Obserwuj nas

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.